Premierowy pokaz Quality Execution System

AprisoRozwiązanie, pierwsze w swej klasie, funkcjonuje jako nowa aplikacja wykonawcza w systemie FlexNet klasy MES lub jako samodzielne rozwiązanie Quality Execution System. Większość prac prowadzona była w centrum badawczo-rozwojowym.

Apriso w Krakowie. Jej owoce zostaną zaprezentowane podczas majowego SAPHIRE w Wiedniu, światowej imprezy, na której prezentowane są innowacyjne technologie dla biznesu.

System QES został pomyślany jako alternatywa dla Systemów Zarządzania Jakością, które, choć zapewniają mechanizmy kontrolne, są zwykle trudne w zintegrowaniu z systemami ERP. Jedną z przyczyn jest inna metodyka generowania danych. Bez odpowiedniej i kosztownej modyfikacji systemów klasy ERP, użytkownicy muszą ręcznie unifikować i wprowadzać informacje z jednego systemu do drugiego. Generuje to dodatkowe koszta i potęguje ryzyko złego odczytania metryk.

QES daje większy komfort. Nowy system Apriso, w prosty sposób integrowany z ERP i oferujący spójną metodykę, daje pełny wgląd w całość operacji produkcyjnych oraz w sieci poddostawców w obszarze magazynowania i dystrybucji. Ponieważ producent natychmiast wie, od kogo, kiedy i jakiej jakości wykorzystano dowolny komponent, firma przewiduje błędy, zanim te wystąpią.  

Jeśli jednak już do tego dojdzie, np. na skutek awarii, system znajduje i powiadamia o odchyleniach od pożądanej normy nawet w 30 min. Rozwiązanie to pozwala osiągnąć i utrzymać wysokie standardy jakości, określane przez standardy ISO, Six Sigma i Lean Manufacturing, które wymagają ciągłego gromadzenia i analizowania danych już na poziomie hali produkcyjnej.

Ostatnie wersje ERP posiadają wprawdzie skuteczne narzędzia do zarządzania jakością, ale ujmują one produkcję w perspektywie całego przedsiębiorstwa, która nie jest dodatkowo kontrolowana w czasie rzeczywistym. Jak podaje ośrodek analityczny Aberdeen Group, 52 proc. firm z ERP nie wie co dzieje się na hali produkcyjnej.

Ale to nie jedyna przewaga nad systemami ERP. W przypadku wykrycia wady produktu, już po jego wprowadzeniu na rynek, FlexNet-QES z funkcją ‘genealogia produktu’ natychmiast potrafi ustalić nie tylko miejsce jego dystrybucji i numery seryjne, ale też wskazać poddostawcę, który dostarczył wadliwy komponent.

Koszty wycofania produktów z rynku pokrywa wtedy poddostawca, ale utrata reputacji grozi też producentom. W newralgicznych sektorach, jak lotnictwo, menedżerowie za wszelką cenę starają się wyeliminować to ryzoko. - Zarządzanie jakością w branży lotniczej i zbrojeniowej generuje 50 proc. wydatków – mówi Simon Jacobson, główny analityk badań w AMR Research.

Wraz z dalszym rozwojem outsourcingu to niebezpieczeństwo będzie jednak towarzyszyć także innym sektorom. Dobrą okazją do zwrócenia uwagi na ten problem była tegoroczna edycja SAPHIRE w Wiedniu, która zgromadziła z całego świata kilka tysięcy przedstawicieli świata IT – dodaje Dariusz Kudzia, prezes polskiego oddziału Apriso.

Źródło: Apriso

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:


Back to top