HERLITZ pracuje w systemie ERP SAP

Firma Herlitz, producent artykułów papierniczych i biurowych, od kilku miesięcy pracuje w systemie SAP. Wdrożenie SAP metodą SPRINT prowadziła poznańska spółka 7milowy. Zakres projektu obejmował m.in. obszary: planowania i sterowania produkcją, sprzedaży i dystrybucji, EDI (Electronic Data Interchange) oraz finansów i controlingu.

WYZWANIE
Przed wdrożeniem SAP Herlitz używał kilku systemów do zarządzania przedsiębiorstwem, m.in. był to HEGAB - autorskie rozwiązanie Herlitza – zapewniający wsparcie w obszarze logistyki i sprzedaży oraz system Baan, przeznaczony do zadań związanych ze wsparciem procesu produkcji.

– Gdy nasza berlińska centrala zdecydowała się na przejście na system SAP, a równocześnie kończyło się nam wsparcie HEGAB-u – zdecydowaliśmy się na zmianę systemu – opowiada Andrzej Teinert, Prezes Zarządu Herlitz. Przeanalizowaliśmy dostępne na rynku rozwiązania. Każde z nich wspierało lepiej inny dział, inną działalność firmy, ale nie znaleźliśmy takiego, które potrafiłoby zagwarantować nam kompleksowe objęcie całego przedsiębiorstwa. Wiele systemów potrafi archiwizować dane, natomiast elementy związane z planowaniem i analizą dostępne były tylko w SAP.

WYBÓR PARTNERA
Na początku Herlitz wybrał system, a potem zarząd firmy zaczął myśleć o wyborze firmy wdrażającej. Na wybór wpłynęła również możliwość wdrożenia SAP metodą SPRINT. Dominik Zakrzewski, Kierownik Działu Informatyki w Herlitz mówi: Na pewno dla firmy średniej wielkości, jaką jest Herlitz, jest to bardzo dobre rozwiązanie, bo nie siadamy do „pustej kartki”, co ma miejsce w przypadku wdrożenia SAP metodą klasyczną. Dużo łatwiej jest usiąść i przeanalizować coś, co jest już w pewnym stopniu przygotowane, niż wymyślać wszystko od zera. Równie ważne jest to, że SPRINT pozwala ograniczyć zaangażowanie czasowe pracowników w prace związane z wdrożeniem systemu. Firma średniej wielkości inaczej nie dałaby sobie rady, ponieważ nie ma zasobów kadrowych, które mogłaby oddelegować tylko do pracy przy wdrożeniu. U nas ludzie, którzy brali udział we wdrożeniu, wykonywali swoje normalne obowiązki zawodowe, które zajmują im cały etat pracy. A mimo to, byli w stanie z sukcesem wdrożyć system, co jest dużą zaletą wdrożenia metodą SPRINT.

PRZEBIEG WDROŻENIA
Po wdrożeniu systemu Herlitz nie zatrzymał pracy nawet na jeden dzień. Było to bardzo istotne biorąc pod uwagę specyfikę spółki – każdego dnia wyjeżdżają z firmy samochody ciężarowe pełne towaru, spółka ma kilkanaście tysięcy klientów, w tym wszystkie duże sieci handlowe, a w sprzedaży posiada kilka tysięcy artykułów.

Andrzej Teinert: Ci pracownicy, którzy byli zaangażowani we wcześniejsze wdrożenie Baana, dużo łatwiej adaptowali się do nowego systemu i wdrożenie w tych obszarach postępowało sprawniej. Mamy pracowników o bardzo dużej świadomości. Wspólna praca kierownictwa projektu, pracowników kluczowych i zadaniowych sprawiła, że nie było większych problemów i oporu. Poszło nam bardzo sprawnie. Jestem bardzo zadowolony zarówno z systemu, jak i sposobu jego wdrażania.

PO WDROŻENIU
System integruje całą firmę, pozwala ponadto na dokładną ewidencję wszystkich czynności, a to z kolei daje menedżerom pole do analizy podejmowanych decyzji i wprowadzania ulepszeń. Sam sposób myślenia, że pewnych rzeczy w firmie nie można już zrobić inaczej, jak tylko przy pomocy określonej procedury w systemie – to zasadnicza, pozytywna zmiana systemu pracy. Główną korzyścią z systemu jest pewna unifikacja, ujednolicenie i zintegrowanie firmy.

– Niedawno mieliśmy następującą sytuację: wyniknął problem ze sporządzaniem jakiegoś raportu dla produkcji. Podczas analizy okazało się, że nie do końca poprawnie funkcjonują procesy planistyczne. To wyszło na jaw tylko dzięki temu, że mamy zintegrowany system. Gdyby go nie było, ktoś by napisał raport, ale to by była tylko „łata”, która by nic nie zmieniła. Teraz mamy określone procedury, które działają z korzyścią dla całej firmy – mówi Piotr Widliński, Kierownik Wdrożenia w Herlitz

Źródło: www.7milowy.pl

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:


Back to top