Business Intelligence in-memory kontra OLAP

HOGART BUSINESS SYSTEMS - Business Intelligence, Controlling, Hurtownie danychW 10 tygodni firma Antalis Polska wdrożyła system QklikView klasy Business Intelligence in-memory. W tym czasie projekt objął procesy sprzedażowe i zapasy magazynowe. Przy dobrym zespole wdrożenie tradycyjnego rozwiązania OLAP trwałoby minimum pół roku - mówi Jarosław Faltynowski, dyrektor działu MIS w Antalis Polska.

 REKLAMA 
 ERP-VIEW.PL- STREAMSOFT 

Dla porównania, jak wynika z badań IDC, dotychczas średni czas wdrożenia narzędzi analitycznych wynosił półtora roku (25 proc. firm potrzebuje na to 6-11 miesięcy, 23 proc. 12-17 miesięcy, a 27 proc. 18-48 miesięcy).

Głównym powodem są ograniczenia wynikające z tradycyjnej technologii ‘kostek’ OLAP, której wdrożenie jest jednym z najbardziej pracochłonnych etapów wdrożenia – mówi Marek Grzebyk, dyrektor departamentu Business Intelligence w firmie Hogart.

Już w początkowej fazie implementacji należy bowiem przewidzieć wszystkie możliwe pytania, jakie w przyszłości będą chcieli zadać użytkownicy rozwiązania. Zadanie trudne. Zwłaszcza dziś, gdy wiele przedsiębiorstw reorganizuje się, zmienia profil i plany. W takiej sytuacji często okazuje się, że wdrożenie przeciąga się w czasie – wyjaśnia Marek Grzebyk, Dyrektor Departamentu Business Intelligence w firmie Hogart.

Potwierdzają to badania IDC. Tylko 31 proc. projektów BI kończy się pełnym sukcesem. Kto dziś może sobie na to pozwolić?

Owszem, według Gartner Group, narzędzia analityczne są obecnie najbardziej pożądanymi rozwiązaniami IT, ale nikt też nie chce czekać wielu miesięcy aż zakończy się projekt i opłacać w tym czasie zewnętrznych konsultantów – dodaje Marek Grzebyk.

Wdrożenie i praca w Business Intelligence in-memory (zamiast OLAP wykorzystywana jest technologia asocjacyjnych baz danych) przebiega inaczej. Czasy wdrożeń liczone są w tygodniach, obliczenia są wykonywane wielokrotnie szybciej, niższe są też wymagania sprzętowe.

QlikView nie wymaga do swego funkcjonowania Hurtowni Danych – wyjaśnia Jarosław Faltynowski. Tak jest w Antalis Polska, tak też jest w niemieckim Kassenärztliche Bundesvereinigung (Federalne Stowarzyszenie Ubezpieczeń Chorobowych), które pełni podobną rolę, co polski NFZ. BI in-memory - wdrożony po tygodniu prac - przelicza prawie 2 miliardy rekordów w kilka sekund. Bez Hurtowni Danych, bez wsparcia dodatkowych akceleratorów.

W porównaniu z dotychczasową technologią to prawdziwa rewolucja - dodaje Marek Grzebyk.

Źródło: www.hogart.pl

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:


Back to top