Jak prognozuje Gartner, do 2016 roku 25 proc. spośród 50. największych światowych banków otworzy swoje własne sklepy z aplikacjami bankowymi. Jednak jak wskazują eksperci, duże zainteresowanie rozwiązaniami mobilnymi wśród klientów nadal stanowi dla banków spore wyzwanie i pociąga za sobą konieczność wdrożenia tzw. strategii mobilnej.


 
Jak wskazuje Gartner, im więcej aplikacji zaoferuje bank, tym trudniejszy dla klientów będzie wybór odpowiedniego mobilnego rozwiązania. Dlatego też eksperci ostrzegają przed tzw. „klęską urodzaju”, z którą musi zmierzyć się coraz większa liczba instytucji, nie tylko tych z obszaru finansów i bankowości. Według tegorocznego raportu Application Landscape przygotowanego przez Capgemini, w ciągu ostatnich trzech lat liczba decydentów IT uważających, że ich biznes wykorzystuje więcej aplikacji niż tego potrzebuje, zwiększyła się z jednej trzeciej (34 proc.) do blisko połowy (48 proc.) badanych. Tylko 37 proc. ankietowanych uważa, że większość używanych aplikacji jest krytyczna dla ich biznesu. 73 proc. sądzi, że przynajmniej jedna piąta aplikacji w ich firmach posiada zbliżone funkcjonalności, które mogłyby zostać skonsolidowane w ramach jednego rozwiązania. Kolejnych 57 proc. badanych przyznaje, że przynajmniej jedna piąta aplikacji powinna być wycofana z użycia w firmie lub zastąpiona innymi.
Brak przejrzystej strategii mobilnej naraża firmy na straty finansowe i ryzyko utraty klientów. Dotyczy to szczególnie banków. Bo to właśnie instytucje bankowe muszą stawić czoła zarówno dynamicznym zmianom technologicznym, jak i dopasować swoją ofertę do zmian natury pokoleniowej. Decyzje konsumenckie podejmują coraz młodsi przedstawiciele pokolenia Y, czyli osoby biegłe w nowoczesnych technologiach, otwarte na zmiany i poszukujące efektywnych oraz intuicyjnych rozwiązań cyfrowych – tłumaczy Marcin Pogodzik, szef zespołu aplikacji i rozwiązań mobilnych w Capgemini Polska.
Czym jest strategia mobilna? Najkrócej można zdefiniować ją jako spójny plan działań, bazujący na ogólnej strategii firmy, obejmujący: analizę danej instytucji pod kątem stosowanych rozwiązań, zdefiniowanie narzędzi mobilnych, które powinny być wykorzystywane lub oferowane przez organizację, a także określenie tego, w jaki sposób klienci danej firmy, pracownicy oraz partnerzy biznesowi faktycznie korzystają z mobilnych technologii. Dzięki strategii mobilnej dyrektorzy banku będą mogli podjąć decyzję, które z aplikacji powinny być wycofane z rynku, jakich rozwiązań oczekują od nich konsumenci i czy istnieje potrzeba np. otworzenia specjalnego sklepu dedykowanego rozwiązaniom mobilnym.
Jak wskazuje Gartner potrzeba otworzenia sklepu z aplikacjami pojawia się wtedy, kiedy bank ma w swojej ofercie od 15-20 lub więcej takich narzędzi. W innym przypadku banki powinny rozważyć reorganizację strony internetowej, tak aby znalezienie i pobranie aplikacji było dla klienta bardziej intuicyjne – mówi Marcin Pogodzik.
Oczywiście, jednym z kluczowych punktów mobilnej strategii powinna być również kwestia związana z e- i m-płatnościami. Jak tłumaczy Tomasz Kaczyński, Business Development Manager, Capgemini Polska, powiązanie technicznych możliwości dokonywania płatności ze skrupulatnie analizowanymi przez firmy i banki zachowaniami klientów, daje pole do rozwoju innowacyjnych, kompleksowych systemów płatnościowych.
Jak wskazuje tegoroczny World Payments Report, w 2015 r. prognozowana dynamika wzrostu płatności mobilnych wyniesie 60.8 %, z kolei dynamika wzrostu e-płatności spadnie do 15.9%. Trend ten jest kolejnym powodem, dla którego dostawcy powinni zmodernizować infrastrukturę przetwarzania płatności, aby sprostać wyzwaniom, jakie stawia przed nimi rynek - mówi Tomasz Kaczyński. - Od płatności mobilnych dokonywanych za pomocą telefonu nie ma już odwrotu. Stworzenie odpowiedniego środowiska aplikacyjnego, zgodnego z celami biznesowymi danego banku oraz najwyższymi standardami bezpieczeństwa informacji, to jedno z głównych wyzwań, przed jakimi staje obecnie sektor bankowy – podsumowuje.
Źródło: Capgemini

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:


Back to top