Borys Stokalski, Infovide Matrix: ERP nie stracą rynku

WNP.PLO szybkich i wściekłych, o sektorach perspektywicznych dla firm IT, kluczowej roli systemów ERP, chmurze i rewolucji informatycznej w energetyce w rozmowie wnp.pl z Borysem Stokalskim, prezesem zarządu Infovide-Matrix.
 REKLAMA 
 ERP-VIEW.PL- STREAMSOFT 
Sektor przemysłowy ulega znaczącym zamianom, pod wpływem gospodarczej niepewności wiele inwestycji IT zostało w ostatnim czasie zamrożonych, zweryfikowano plany związane z wdrożeniami informatycznymi. Jakie sektory przemysłowe są w obecnej sytuacji perspektywiczne dla Infovide-Matrix, które segmenty gospodarki Pana zdaniem będą najintensywniej inwestować w rozwiązania informatyczne w 2012 r.?

Według badania, przeprowadzonego w maju 2011 roku przez PMR Publications, prognozowana przez polskie firmy IT średnioroczna dynamika rynku w latach 2011 - 2012, to ponad 10 proc. Co ważne, nawet w wariancie pesymistycznym zakłada się, że wzrost może osiągnąć nawet 7 proc. Na te prognozy wpływa przede wszystkim ocena sytuacji polskiej gospodarki oraz umiarkowanie optymistyczne perspektywy jej wzrostu. Realnie na wzrost popytu w najbliższych latach wpłyną cztery czynniki.
Pierwszym z nich są procesy transformacji zachodzące w sektorze publicznym, w szczególności zmiany w ochronie zdrowia, czy programy związane z rozwojem e-administracji, także zmiany w energetyce, czyli deregulacja i rozwój inteligentnych sieci dystrybucyjnych.

Drugim źródłem są "szybcy i wściekli", czyli nowoczesne przedsiębiorstwa usługowe, działające na hiperkonkurencyjnych rynkach, których oferta i procesy w ogromnej mierze bazują na elektronicznych kanałach, cyfrowych treściach i teleinformatycznej infrastrukturze. W tym wypadku, to głównie sektor telekomunikacji, media, branża gier oraz sektor finansowy.

Trzecim czynnikiem jest aktywność firm informatycznych, które dostrzegają dzisiaj wartość biznesową takich trendów, jak "cloud computing" i zaczynają inwestować w rozwój usług informatycznych, świadczonych w tym modelu.

Natomiast czwartym trendem jest konsumeryzacja informatyki - fakt, że niezależnie od pozycji Polski w rankingach "społeczeństwa informacyjnego", użytkownikami i nabywcami rozwiązań i usług informatycznych stają się coraz częściej nie przedsiębiorstwa, a "zwykli" konsumenci.

Budżety IT dużych organizacji są oczywiście nadal poddane dużej presji. Wiele z nich oczekuje od informatyki "więcej za mniej". Cały czas rośnie też świadomość potrzeb w zakresie IT po stronie biznesu. Dlatego coraz częściej pojawiają się w firmach tzw. projekty strategiczne, czyli znaczące inwestycje w rozwój organizacji, obejmujące również obszar technologii, ale zarządzane przez użytkowników biznesowych. Zmiany te powodują, że wiele organizacji docenia potrzebę doskonalenia zarządzania w obszarze technologii oraz harmonizacji inicjatyw na styku technologii i biznesu.

W sektorze produkcji i logistyki rok 2012 nie będzie moim zdaniem czasem śmiałych inwestycji IT poza sferą automatyzacji procesów produkcyjnych i logistycznych. Zresztą te inwestycje zwykle nie są częścią budżetu i strategii IT. W obszarze informatyki zarządczej tych sektorów firmy skoncentrują się na rozwiązaniach, których skuteczność, jak również opłacalność została już dobrze potwierdzona na rynku, a także na rozwiązaniach, które umożliwiają wykorzystanie informacji dostępnej w posiadanych już systemach w procesach decyzyjnych. Dla Infovide-Matrix jednym z bardziej interesujących trendów przewidywanych na najbliższe lata, jest właśnie wzrost zainteresowania systemami odpowiedzialnymi za analizy biznesowe, jak również zarządzaniem architekturą firmy - jej usługami, procesami, wiedzą oraz wspierającymi je narzędziami informatycznymi. Z jednej strony jest to efekt lawinowo rosnącej ilości danych, stanowiących ważny zasób dla lepszych decyzji i procesów zarządzania, z drugiej zaś świadomego podejścia do optymalizacji procesów zachodzących w firmach, przekładających się na redukcję kosztów funkcjonowania IT. Właściwie wdrożone rozwiązania Business Intelligence mogą stanowić znaczną wartość dla biznesu, stając się źródłem przewagi konkurencyjnej oraz narzędziem podnoszenia efektywności całej organizacji.

Wraz z ostrożniejszym podejściem do inwestycji, zmianom ulegają wymagania stawiane rozwiązaniom IT i firmom informatycznym. Jakie rozwiązania informatyczne będą wybierane przez sektor przemysłowy w br., czy rynkowe wyzwania wymagają zmian w ofercie firm informatycznych, ich profilu, podejściu do klienta?
Moim zdaniem nadal kluczową rolę będą odgrywać systemy ERP, bez których nie może funkcjonować niemal żadne, poważnie myślące o prowadzonym biznesie, przedsiębiorstwo. Pamiętajmy, że system ERP to nie tylko technologia ale przede wszystkim filozofia zarządzania firmą, oparta na mierzalnych celach i wskaźnikach, wykorzystujących zintegrowaną informację na temat zdarzeń i zasobów przedsiębiorstwa. Dzięki jej wdrożeniu automatyzacja procesów, takich jak sprzedaż, planowanie produkcji czy koordynacja systemu dostaw, staje się inwestycją w poprawę efektywności organizacji. Zauważalny jest też trend integracji systemów zarządczych z aplikacjami CRM, w celu koordynacji produkcji i logistyki ze zmieniającymi się potrzebami klientów.
Rośnie zainteresowanie rozwiązaniami business inteligence, takimi jak prognozowanie popytu, czy analiza efektywności, oraz analizy służące planowaniu działań marketingowych i sprzedażowych. Dla całej branży IT istotne są inicjatywy związane z transformacją systemu dystrybucji w sektorze energetycznym. W wyniku rewolucji, związanej z budową inteligentnej sieci dystrybucyjnej, transformacji poddany zostaje cały system pomiaru, procesy zarządzania danymi pomiarowymi, a w dalszej perspektywie pojawiają się nowe źródła efektywności energetycznej, związane ze sterowaniem popytem. Interesujący będzie również dalszy rozwój na polskim rynku modelu dostarczania i korzystania z zasobów informatycznych, przetwarzanych w "chmurze". Już dziś stanowi on jeden z najdynamiczniej rozwijających się segmentów rynku IT. Niezależnie od widocznych dzisiaj barier prawnych i technicznych należy się spodziewać, że cloud computing stanie się wkrótce, również w Polsce, jednym z najważniejszych modeli dostarczania rozwiązań i usług IT.

Sektor MSP wskazywany jest jako ten, który posiada znaczny potencjał do wdrażania rozwiązań innowacyjnych (np. cloud computing), zwłaszcza dzięki możliwości absorpcji pomocy unijnej. Na jakie rozwiązania IT szczególnie będą stawiały małe i średnie firmy, jaki profil przedsiębiorstw dominuje, jeżeli chodzi o sięganie po rozwiązania IT?
Problemem, z którym borykają się firmy z sektora MSP, jest każdorazowo koszt wdrożenia, który powodował, że firmy te najczęściej nie były w stanie zaimplementować wielu zaawansowanych narzędzi informatycznych. Oczywiście sytuacja ta stale ulega zmianie, dzięki coraz szerszemu wykorzystaniu oprogramowania dostarczanego w modelu usługowym. Dzisiaj "chmura" zaczyna pojawiać się jako alternatywa dla własnej infrastruktury obliczeniowej, a w dalszej kolejności również jako mechanizm pozwalający na korzystanie z atrakcyjnych cenowo i łatwych we wdrożeniu aplikacji i narzędzi, bez potrzeby ponoszenia kosztów rozbudowy i utrzymania infrastruktury informatycznej.
Przykładem jest wykorzystanie przez sektor MSP rozwiązań komunikacyjnych, obejmujących pocztę, komunikację głosową, narzędzia zarządzania dostępnością i połączeniami, całość nazywana Unified Communications. W ten sposób firmy z sektora MSP mogą sprawnie działać, przy jednoczesnym zmniejszeniu kosztów. Również duże firmy coraz śmielej wykorzystują rozwiązania cloud computingu, głównie w sytuacjach, kiedy pozwala to biznesowym użytkownikom szybko pozyskać narzędzie pracy bez konieczności kosztownej i czasochłonnej współpracy z działami IT. Oczywiście kompleksowa transformacja architektury IT w celu wykorzystania możliwości chmury obliczeniowej wymaga od dużych organizacji poważnego przygotowania, chmura nie jest bowiem panaceum na problemy informatyzacji. Widzę tu ogromną rolę dla takich firm jak Infovide-Matrix, które mogą profesjonalnie wspierać tego typu transformację.

A jak można ocenić potencjał sektora publicznego, zwłaszcza w okresie gospodarczych turbulencji, gdy wiele podmiotów komercyjnych zrezygnowało lub zamroziło projekty informatyczne. Które z segmentów sektora publicznego są perspektywiczne, jeżeli chodzi o wdrożenia IT?
Informatyzacja administracji publicznej, zarówno centralnej, jak i samorządowej, jest aktualnie ściśle powiązana z jej finansowaniem ze środków unijnych. W związku z tym głównym motywem staje się budowa usług e-administracji, zadekretowanych w strategicznych programach europejskich, związanych z budową społeczeństwa informacyjnego. Przykładem takich działań jest chociażby program ramowy Innowacyjna Gospodarka, skupiający szereg inicjatyw związanych z budową e-usług dedykowanych obsłudze kluczowych interesariuszy, zarówno obywateli, jak i podmiotów gospodarczych.
Przykładem tego typu inwestycji są projekty ePUAP2, zrealizowane przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Platformę Usług Elektronicznych w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, czy program e-Deklaracje w Ministerstwie Finansów. Dodatkowo cały czas trwają prace nad projektami związanymi z rozbudową Ogólnopolskiej Sieci Teleinformatycznej, której beneficjentami będą takie jednostki, jak System Informatyczny Powiadamiania Ratunkowego, czy Ogólnokrajowy Cyfrowy System Łączności Radiowej. Ważnym programem informatyzacji, który został uruchomiony w 2012 roku, jest informatyzacja systemów ochrony zdrowia, poprzez budowę Systemu Informacyjnego Ochrony Zdrowia, zarządzanego przez podległą Ministerstwu agencję CSIOZ.

Oczywiście, musimy pamiętać, że w tym obszarze jest jeszcze dużo do zrobienia. Jednak z drugiej strony, na polskim rynku działa wiele spółek z udziałem Skarbu Państwa, które ze względu na swój szczególny rynkowy charakter, jak również inną niż w przypadku firm prywatnych strukturę własności, będą zainteresowane niemal identycznymi rozwiązaniami, jak systemy wspierające procesy zachodzące w spółkach niepaństwowych. W tym miejscu, już po raz kolejny, pojawia się temat rodzimych grup energetycznych, które w procesie konsolidacyjnym uzyskały jednocześnie kompetencje produkcyjne, wydobywcze, jak również dystrybucyjne i sprzedażowe. Dlatego inwestycje na płaszczyźnie IT powinny być związane z wdrożeniem rozwiązań wspierających działalność w poszczególnych sektorach. Co istotne, ciągle aktualnym tematem pozostaje brak nowoczesnego systemu do obsługi klienta, systemu billingowego oraz systemu sprzedaży detalicznej i hurtowej.

Przyjmuje się, że jednym z najaktywniej inwestujących w rozwiązania informatyczne segmentów gospodarki będą przedsiębiorstwa utilities. Jakie projekty, wdrożenia IT przygotowywane przez firmy i wod-kan. są szczególnie interesujące dla spółki o Państwa profilu?
Jeżeli przyjrzymy się szczegółowo potrzebom inwestycyjnym firm energetycznych, gazowych i ciepłowniczych, szybko zauważymy, że jeżeli chodzi o zastosowanie nowoczesnych rozwiązań IT, są one niemal jednakowe. Dlatego niezależnie od sektora, każdorazowo w spectrum zainteresowań takich podmiotów znajdą się zarówno nowoczesne systemy CRM, jak i zarządzanie majątkiem czy budowa sieci inteligentnych. Ponadto, tożsame będą również potrzeby wynikające ze znowelizowanych regulacji europejskich, a w konsekwencji zmian zachodzących na rynku.
Przedsiębiorstwa sektora utilities muszą zmierzyć się ze wzrastającą konkurencyjnością na rynku obrotu energii i gazu, co jest niewątpliwie bardzo ważnym czyn-nikiem sprzyjającym informatyzacji. Dlatego szczegółowe inwestycje powinny obejmować ko-nieczność porządkowania wszystkich danych oraz zachodzących w przedsiębiorstwie proce-sów. Co więcej, nadal w wielu przypadkach nie zostały wdrożone kompleksowe systemy CRM czy ujednolicone bazy danych klientów. Dalsze inwestycje, przed którymi stoi sektor, to systemy pozwalające na sprawne zarządzanie majątkiem sieciowym, serwisem technicznym oraz rozliczaniem obrotu i dystrybucji na otwartym rynku energii i gazu. To pokazuje, jak wiele zostało jeszcze do zrobienia na poziomie wewnętrznego zarządzania oraz wykorzystania systemów ERP.

Źródło: www.wnp.pl

Autor: Jarosław Maślanek

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:


Back to top